Złociste chipsy ziemniaczane o smaku sera to produkt pochodzący z Ukrainy, przeznaczony głównie dla miłośników wyrazistych i intensywnie przyprawionych przekąsek.
Po otwarciu opakowania pierwsze, co rzuca się w oczy (i nos), to bardzo wyraźny, serowy aromat. Dla jednych to zaleta – przypomina bowiem klasyczne chipsy z serem topionym, dla innych może być to zbyt intensywne, wręcz sztuczne. Chipsy są cienkie, bardzo chrupiące i mają przyjemnie złocisty kolor. Smak jest mocny, wyrazisty, z wyczuwalnym tłuszczowym tłem – charakterystycznym dla wielu wschodnioeuropejskich przekąsek.
Zaletą tych chipsów jest na pewno ich chrupkość i fakt, że są dość sycące. Cena, szczególnie na rynku ukraińskim czy w sklepach z produktami zza wschodniej granicy, bywa bardzo przystępna, co czyni je ciekawą alternatywą dla droższych zachodnich marek.
Nie każdemu jednak przypadnie do gustu ich skład – zawierają wzmacniacze smaku i aromaty, co może być przeszkodą dla osób ceniących naturalne przekąski. Nie są to również chipsy „fit” – są tłuste, kaloryczne i typowo „kanapowe”. Mimo to mają swój urok i mogą przypaść do gustu tym, którzy lubią serowe przekąski o mocnym charakterze.
Ogólnie rzecz biorąc, Złociste chipsy o smaku sera to solidny wybór dla fanów intensywnych smaków i chrupiących przekąsek. To produkt z charakterem, który może być ciekawym odkryciem, zwłaszcza jeśli ktoś szuka czegoś innego niż klasyczne marki z supermarketów.